Mam na imię Marta,
urodziłam się 6 stycznia ponad 40 lat temu.
Od razu było coś "nie tak" i nie przynieśli mnie po urodzeniu Mamie.
Odeszłam i Mama (See more)kłóciła się z Panem Bogiem: ODDAJ MI DZIECKO!!!
No i oddał 😀
Szukanie przyczyn, diagnozy.....dopiero w CZD w Warszawie, gdy miałam 7 lat, wydali wyrok: MUKOWISCYDOZA
Gdy miałam 9 lat przeszłam śmierć kliniczną.
Znowu powrót.
Pół roku w Rabce, daleko od Rodziny, od Braci.....
A na zewnątrz dla znajomych wokoło tylko słabsza i kaszląca.
Zawsze pasją było malowanie. Poszłam wiec do Liceum Plastycznego w Gdyni Orłowie. Najwspanialszy czas w moim życiu. Koleżanki które się śmiały, że lubię chodzić do szkoły...tak chyba, gdy człowiek jest chory i nie raz od nowa musi uczyć się chodzić docenia te chwile jeszcze mocniej, gdy może wyjść, być miedzy ludźmi, uczyć się, zdobywać wiedzę, tworzyć...
Później Studia na Akademi Sztuk Pięknych.
Kolejna Pasja, ikony i szkoła w Bielsku Podlaskim http://www.ikony.prv.pl
Choroba coraz bardziej się posuwa i zabiera siły, nie mogę już tworzyć, zabiera też następne pasje...konie, góry, odbiera Przyjaciół...oby nie odebrała NADZIEI <3
MOJE CODZIENNE I AKTUALNE POTRZEBY
może kto chciał by konkretnie uczestniczyć moim dniu codziennym i ułatwić trochę życie.....a na końcu marzenia 😉 🙂 :
